Barbie Cali Girl Horseback Riding (2004) - moja pierwsza kolekcjonerska lalka

Barbie ta trafiła do mnie, ponieważ poszukiwałam lalki dla mojego Sunny'ego. Owszem posiadałam moją Fashion Play i Bathtime Fun, były one mniej więcej z czasów mojego upragnionego konia, ale żadna z nich nie miała tak naprawdę nic wspólnego z końmi, a ja bardzo chciałam mieć lalkę cowbojkę. W momencie gdy Sunny do mnie trafił w sprzedaży nadal była seria Cali Girl z 2004 roku. Na aukcji udało mi się znaleźć lalkę w rozsądnej cenie, ubranka dokupiłam od tego samego sprzedawcy.

Barbie Cali Girl Horseback Riding i Sunny w 2021 roku

Tak, był jakiś dziwny trend na Allegro, że lalki sprzedawane były osobno, a ubranka osobno. Cali Girl Barbie trafiła do mnie w idealnym stanie, była nawet w oryginalnym pudełku i dość długo ją w nim przechowywałam. Niestety pamiętam, że wpadłam na pomysł, że jest ono zbędną zawalidrogą i chyba je wyrzuciłam, bo nigdzie nie mogę go znaleźć. Opakowanie nie było kompletne, brakowało kartonowej wykładki i załączonego stojaka - było to puste foliowe pudełko.

Tak wyglądało kompletne pudełko z tyłu
(zdjęcie znalezione dawno temu w necie na jakiejś aukcji)

Sunny trafił do mnie w grudniu 2005 roku, lalka pojawiła się na początku 2006 roku. Tak jak pisałam, zakupiłam ją na dwóch oddzielnych aukcjach - na jednej lalka, na drugiej ubranka.

fot. promocyjna Mattel, znalezione w necie

Niestety nie udało mi się wejść w posiadanie kompletnego wyposażenia, z ubranek brakuje jej jeansowej kurtki. Z dodatkowych akcesoriów - brakuje torby na ramię, szczotki i gąbki do pielęgnacji konia oraz złotego wiaderka.

Lalka, którą posiadam ubrana jest w jeansowe ceglaste rybaczki ze sznureczkami przy nogawkach, pasek ze srebrną klamrą (aktualnie gdzieś się zawieruszył, ale jest), kremowe kowbojskie kozaczki z brązowymi zdobieniami, zielony krótki top zapinany na szyi (bez rękawów), koszulę zawiązywaną z przodu z rękawami 3/4, na głowie ma beżowy flokowany kowbojski kapelusz.

Nie jestem ekspertem od lalek, ale udało mi się ustalić, że seria Cali Girl czy też California Girl była dostępna w latach 2003-2005. W roku 2003 pojawiły się pierwsze lalki plażowe, w roku 2004 lalki Horseback Riding, była też linia So Excellent Earings z kolczykami i linia Surfer z deskami surfingowymi (posiadam dwie lalki z tej linii). Była też linia Hwaian Hair, podobno w 2005 roku - i muszę przyznać, że lalki z tej linii też wpadają w me gusta.

Lalka z pełnym wyposażeniem (fot. Mattel)

Tak jak pisałam już, przy okazji omawiania mojego pierwszego konia z serii Cali Girl, była to seria przełomowa w historii Barbie i uważam, że bardzo wyjątkowa. Lalki były współcześnie ubrane, miały nowoczesne fryzury, bardziej realne makijaże i oczy - było to zerwanie z dotychczasowym wizerunkiem perfekcyjnej, cukierkowej księżniczki jaką była Barbie w latach 80 i 90. Dodatkowo ogłoszono, że główna bohaterka rozstała się z Ken'em i miała nowego chłopaka.

Wracając do mojej Cali Girl Horseback - gdy do mnie dotarła była jak nowa, do dziś jej włosy pachną wanilią - bo zapomniałam oczywiście wspomnieć, że lalki były pachnące. Nie wiem, czy była zalegatorem półkowym w jakimś magazynie, czy może była krótko używana - jednak nie nosiła żadnych śladów zabawy, więc podejrzewam, że była całkiem nowa. Do dziś jej stawy nie są luźne.

Moja Cali Girl Horseback Riding obecnie - 2022 rok

Lalkę, podobnie jak i Sunny'ego, trzymałam schowaną głęboko przed wszystkimi - dziećmi, wścibskimi dorosłymi, którzy pukali się w głowę, że taka stara baba zajmuje się lalkami, no i głodnymi gryzoniami. W bezpiecznym miejscu przeleżała ponad 15 lat.

Co jeszcze jest charakterystyczną cechą Cali Girl - lalki mają piękną opaleniznę. Ponadto każda z nich ma naszyjnik.

Horseback Riding mają plastikowe nogi, ruchome w biodrach, tak że spokojnie mogą siadać na konie, oraz zginane w kolanach. Artykułowane są też ręce - w barkach i łokciach. Tułów jest jednoczęściowy, sztywny. Nie jest to artykulacja na miarę dzisiejszych MTM, ale pozwala na więcej niż sztywne ręce i nogi.

Lalki te mają wręcz nienaturalnie szerokie stopy, jednak przy ciasnych stawach pozwala im to stać samodzielnie, co widać na moich zdjęciach, gdzie lalka nie potrzebuje żadnej podpory.

Z Loczkiem i Sunny'm w ogrodzie w 2021 roku

Z Blizzią i Sunny'm w 2021 roku

Lalka ta wzięła też udział w moim projekcie pt. Zimowe konie świąteczne 2021, została w nim partnerką Zdzisia - Championa i wdziała kożuszek w kolorze zielonym.